Trasy

Silny wiatr i słoneczna pogoda sprawiają, że szlaki bardzo szybko wysychają.

Poniżej 1000 metrów warunki zmieniają się z dnia na dzień, błoto wysycha i grunt robi się coraz twardszy. W okolicach Przehyby są jeszcze małe płaty śniegu, ale jest szansa, że do soboty znikną. Idąc wyżej, za Przehybą w okolicach Radziejowej śnieg jeszcze leży na odcinku kilku kilometrów i tutaj biegnie się ciężko. Część jeszcze zniknie, ale na pewno nie wszystko. Na zbiegu do Rytra, w północnych zacienionych częściach też jeszcze co nieco śniegu pewnie będzie. Między Bacówką na Obidzy a przełęczą Rozdziele sporo błota, ale w tym miejscu jest ono akurat przez cały rok. Poza tym sucho, twardo, szybko i fajnie. I trzymamy kciuki, żeby tak pozostało:)

foty i rekonesans: Mountain Touch